Chłodne miesiące, powracają rok w rok i nie możemy nic z tym zrobić. Ogromnym problemem w tym okresie są choroby szczególnie zapalenie gardła, angina, katar, przeziębienie. Często można usłyszeć czyjąś chrypkę. Jedni uznają ją za uroczą inni za przerażającą, ale w żądnym wypadku nie jest zdrowa. Rodzice zawsze powtarzają, żeby nie mówić na zimnie, a dopiero kiedy stajemy się dorośli widzimy, że piosenka, którą śpiewaliśmy jako dzieci kilka lat temu przy minusowej temperaturze mogła poczekać aż wejdziemy do jakiegoś pomieszczenia. Im jesteśmy starsi tym bardziej dbamy o swoje zdrowie. Mamy, które zasłaniały nam szalikami buzie w zimę miały dużo racji, a ile z nas w czasach swojego buntu młodzieńczego chodził bardzo cienko ubranym? Kiedy dorastamy też nie mamy ochoty psuć sobie całego stroju jakimś głupim szalikiem. Przestajemy wtedy wyglądać poważnie. Co jeśli w dzisiejszych czasach ktoś wymyślił sposób jak pogodzić ciepłe z ładnym podczas tych jesienno-zimowych miesięcy? Problemem nie jest to, że szalik swoją wielkością bądź grubościom nam nie pasuje problemem jest to jak wiązać szalik.
Należy również rozgraniczyć wiązanie szalików dla mężczyzn jak i również dla kobiet. Zacznę od sposobów wiązania dla płci pięknej.
Pierwszym sposobem będzie noszenie szala „niczym naszyjnik”. Weź szal o długości od 90 do 180 cm. Może mieć dowolną grubość, choć lepiej będzie wyglądać cieńszy. Przerzuć go przez szyję, uważając, by jeden koniec pozostał dłuższy od drugiego o około 20 cm. Na dłuższej końcówce zawiąż na wysokości dekoltu supeł. Przez powstałą pętelkę przewlecz drugi koniec szalika. I proszę bardzo pięknie i elegancko możesz wychodzić na miasto.
Jeden koniec z przodu, drugi z tyłu. Ta nonszalancka opcja jest jedną z najpopularniejszych można zauważyć taki styl noszenia szalików przez gwiazdy Hollywood wśród pań jak i również wśród panów. Jest to wiązanie proste i jak najbardziej uniwersalne, więc sprawdzi się w zasadzie w każdych warunkach.
Ostatnio hitem jest wiązanie szalika na plecach. Wygląda intrygująco, zwłaszcza w opcji wieczorowej. Nie jest może najcieplejszą opcją, ale wygląda bardzo efektownie.
Przechodząc do sposobów wiązania szalików przez mężczyzn to zdecydowanie najpopularniejszym będzie tak zwany węzeł paryski albo włoski. Składamy przy nim szalik na pół i kładziemy na szyi, końce szalika, które są po jednej stronie przekładamy przez pętelkę i podciągamy pod samą szyję.
Kolejnym będzie węzeł tak zwany koneser. Sposób wiązania, nazywany koneserem, ponieważ przypomina nieco sposób wiązania krawata. W tym przypadku najlepiej wybrać nieco dłuższy szalik i niezbyt gruby. Wtedy efekt będzie o wiele lepszy.
Nonszalancki sposób noszenia szalika przez mężczyzn polega na zarzuceniu jednego końca szalika na plecy. Tutaj dobrze sprawdzi się szalik długi i gruby.
Jak widać noszenie szalików wcale nie musi być nudne, a sam sposób ich ułożenia pomoże nam podbić naszą stylizację. Zakładanie szalików i ich wiązanie staje się powoli artystycznym trendem, który łączy ciepło, wygodę i dobrze wygląda, a do tego pokazuje nietuzinkową odpowiedź na pytanie: jak wiązać szalik.