Nie od dzisiaj wiadomo, że na co dzień rządzą nami hormony. W sytuacjach nerwowych uruchamia się hormon stresu powodując wzmożone pocenie się czy trzęsienie się dłoni. Niektórzy na stres mogą reagować płaczem lub krzykiem. U każdego wygląda to inaczej i nie ma na to żadnej reguły. Można powiedzieć, że każdy człowiek, niezależnie od płci, wytwarza każdy rodzaj hormonu. Różnią się tylko tempem ich produkcji. Kobiety będą miały więcej progesteronu czy estrogenu powodujących wzrost gruczołów piersiowych i produkcję jajeczek. To właśnie wahania tych hormonów powodują u pań niestabilność nastroju. U mężczyzn jednym z najbardziej ważnych jest testosteron. To on warunkuje większość zachowań płci męskiej. Od umiejętności przetrwania, po siłę. Im więcej tego hormonu tym panowie są bardziej pewni siebie, mają skłonności do przewodzenia w grupach czy walk o różne terytoria czy o kobiety. Mężczyźni często doszukują się w braku testosteronu przyczyn tego, że nie rośnie im broda, mają małe przyrodzenie czy wysoki głos. Tutaj nie ma reguły i wszystko warunkuje genetyka. Jedni z dwustoma jednostkami testosteronu będą mieli bujną brodę, a grupa z tysiącem jednostek będzie pozbawiona zarostu i będzie miała piskliwy głos – nie ma reguły. Jak zwiększyć poziom testosteronu? Jest kilka metod od tych bezinwazyjnych po totalnie wyniszczające. Zacznijmy od metod delikatnych. Otóż wystarczy wzbogacić swoją dietę o czerwone mięso, unikać alkoholu i zacząć suplementację cynkiem. Dodatkowo zacznijmy przygodę z siłownią. To właśnie tam, podczas ciężkich przysiadów czy martwych ciągów drastycznie wzrasta produkcja testosteronu. Jeśli ktoś nie lubi czekać, może spróbować szybszej opcji. Są to sterydy – często gdy lekarz stwierdzi, że faktycznie mamy za niski poziom tego hormonu – może przepisać nam na receptę zastrzyki hormonalne zwiększające produkcję testosteronu. Oczywiście „w podziemiu” dostępne są także nielegalne substancję. Jednak ich pochodzenie często jest niewiadome, a działanie także zostawia wiele do życzenia, ponieważ często ludzie to stosujący stają się bardzo agresywni i niebezpieczni dla swojego otoczenia. Nie powinno się, aż tak przejmować niskim poziomem testosteronu, mimo że to on stanowi często o sile mężczyzn. Genetyka płata figle i jest to coś czego tak łatwo nie zmienimy. Podobnie jak ze wzrostem czy wielkością piersi u kobiet. Dodatkowo branie zastrzyków ze sterydami rozregulowuje naszą naturalną gospodarkę hormonalną, powodując jeszcze większe spustoszenia – może to nawet całkowicie zablokować naturalną produkcję męskiego hormonu. Poza tym wysoki poziom testosteronu wiąże się z tym, że często mężczyźni szybko stają się łysi, co może być nie do końca atrakcyjne dla płci przeciwnej. No ale na to też nie ma mamy zbytniego wpływu. Powinniśmy brać wszystko takie jakie jest, nie ulepszać natury i zaakceptować siebie niezależnie czy mamy metr pięćdziesiąt wzrostu, wątłą budowę ciała czy rudą, kępkowatą brodę. Jeśli już musimy wpływać na hormony, róbmy to naturalnie dietą i nawykami.