Masz już dość głupich żartów na Twój temat? Znajomi czasem, przesadzają a Ty nie wiesz jak masz się zachować? Chciałbyś wiedzieć jak pojechać koledze w razie, gdyby naprawdę przesadził?
Jasne, żarty są śmieszne, ale do czasu. Nikt nie lubi jak ktoś się za bardzo nas uczepi. Ludzie czasem są złośliwi, ale w takim wypadku trzeba w końcu się postawić!
Pewnie myślisz sobie – nie jestem wystarczająco odważny, by się odezwać, zawsze gdy chce coś powiedzieć to brakuje mi słów w ustach.
To wynik stresu. Więc jaka jest pierwsza rada? Nie brać tego co kolega mówi do siebie, tylko na spokojnie wziąć oddech i się chwilkę zastanowić. Wszystkim wiadomo, że najbardziej tych „oprawców” boli fakt, kiedy osoba obrażana zwyczajnie się nie przejmuje. Kiedy oni mówią Ci coś przykrego a Ty zwyczajnie wydajesz się niezainteresowany tymi obelgami. W tej sytuacji jak pojechać koledze? Wystarczy zadać jedno proste pytanie: „skończyłeś już”? Ewentualnie „Tylko tyle masz mi do powiedzenia?” A gdy nie odpowie – bo pewnie tego nie zrobi wystarczy odejść, rzucając na pożegnanie coś w stylu „super, wiedziałem, że nie masz nic ciekawszego do powiedzenia.” Takie teksty wzbudzają w oprawcy niepewność, nie jest on przekonany co do swojej siły i charyzmy.
Musisz się przede wszystkim uodpornić na obelgi i wyzwiska – one absolutnie nie mają żadnej mocy jeśli ty na nie nie reagujesz. Oprawcy lubią w wyzywaniu to, że komuś ich słowa sprawiają przykrość, że czasem komuś zrobi się z ich powodu przykro albo co najmniej nieswojo. Jeśli nie będziesz dawał oznak tego, że niemiłe słowa Cię zabolały to oprawca nie będzie czuł sensu podejmowania dalszych prób obrażania Ciebie lub nękania w inny sposób.
Jak jeszcze pojechać koledze? Pokazać swoją klasę, wyższość. Pokazać to, że nie będziesz się zniżał do zachowań na jego poziomie. Pokaż, że jesteś inteligentnym człowiekiem, którego nie ruszają bezpodstawne byle jakie wyzwiska. Odpowiadanie „chyba Ty” albo używanie przekleństw, które rzucamy zwykle na odchodne nic tu nie da. Riposta musi być przemyślana, lekko zabawna i adekwatna do sytuacji. Więc jeśli ktoś powie Ci, że musisz umyć zęby bo jedzie Ci z buzi to uśmiechnij się i odpowiedz „to zabawne, że ktoś z tak niskim zastosowaniem higieny jest w stanie powiedzieć coś takiego”. Jeśli wokół będzie ktokolwiek inny to nagonka z Ciebie przejdzie właśnie na oprawcę. Dlaczego? Bo pokażesz, że jesteś pewny siebie a głupie zagrywki zwyczajnie Cię nie ruszają.
Podbuduj swoją samoocenę. Jesteś wiele wart i nikt ani nic nie ma prawa burzyć Twojego poczucia wartości. Jesteś wyjątkowy, inteligentny i żaden człowiek, który jest na tyle głupi aby kogoś obrażać na kompletnie niskim poziomie nie jest tym, kto by Cię miał z przekonania o sobie samym wyprowadzić.
Nie bój się słownej rywalizacji. To nic złego, że nie dasz sobie wejść na głowę. Oczywiście warto przemyśleć to, co ma się zamiar powiedzieć w akcie riposty, żeby nie wyjść na głupka. Ale jeśli dobrze to rozegrasz, to pojedziesz koledze tak, że mu pójdzie w pięty!